O 6 rano jesteśmy we Wrocławiu... ulice puste tylko mieszkańcy gonią do pracy. Plusem jest pusty rynek idealny na robienie fotek bez mistrza drugiego planu :) Kawa w maku smakuje dobrze... Po spacerze w okolicach rynku pierwszym obiektem zwiedzania jest Panorama Racławicka, potem Muzeum Poczty i Telekomunikacji oraz Muzeum Narodowe. Na obiad wybraliśmy się do baru Jacek i Agatka, szybko, tanio i smacznie :) Posilenie wdrapaliśmy się na wieżę widokową Bazyliki p.w. św. Elżbiety. Po krótkim opoczynku pora schodzic i czas zbierac się w dalszą podróż.